czwartek, 22 października 2015

Para w obliczu niepłodności

„Niepłodność zmienia wszystko: to, co myślisz o sobie, o tym, co jest ważne w życiu, o małżeństwie, o tym, co słuszne i sprawiedliwe, o Bogu. Bycie niepłodnym sprawia, że zaczynasz kwestionować sens małżeństwa i życia. Na wszystkim niepłodność odciska swoje piętno. Zmienia cię, delikatnie, ale głęboko.” (J.D. Daniluk „Niepłodność. Szkoła przetrwania”).
Cytat ten pokazuje wyraźnie, jak bardzo niepłodność wpływa na wszystkie aspekty życia pary. To często pierwsza tak trudna sytuacja we wspólnym życiu młodych małżonków. Problem, na który czują, że nie mają wpływu, który znajduje się poza ich kontrolą, który nie ma łatwego rozwiązania. Nie tak miało wyglądać ich wspólne życie. Snuli wizję domu wypełnionego śmiechem dzieci, wizję siebie jako mamy i taty.
Kiedy po kilku miesiącach nieudanych starań o poczęcie dziecka pojawia się myśl, że coś może być nie tak, rozpoczyna się etap poszukiwania przyczyn trudności zajścia w ciążę. To zazwyczaj kobieta bardziej angażuje się w proces diagnostyki. Poddawana licznym badaniom i zabiegom medycznym, doświadcza stresu, napięcia i nierzadko bólu, co wpływa na relacje z partnerem. Mogą pojawić się konflikty, napięcia, wzajemne obarczanie się winą, jak również problemy w sferze seksualnej. W sytuacji, w której niepłodność zdiagnozowano u jednego z partnerów (np. brak plemników w nasieniu mężczyzny), może pojawić się silne poczucie winy u osoby niepłodnej. Takie osoby nierzadko czują, że poprzez swój „defekt”, odbierają szansę na rodzicielstwo i szczęście partnera. Może pojawić się nawet chęć odejścia, aby dać szansę na bycie rodzicem u boku innej osoby. Niepłodny partner doświadcza poczucia niepełnej wartości jako kochanek/kochanka, jako mąż/żona. Kiedy dodatkowo brakuje wsparcia i zrozumienia ze strony partnera, a nawet dochodzą oskarżenia i pretensje o odebranie szansy na rodzicielstwo – wówczas może dojść do rozpadu związku.
Para doświadczająca niepłodności staje przed decyzją dotyczącą „wtajemniczenia” w swoje trudności osób im bliskich. Wraz z upływem czasu, rodzina i przyjaciele coraz częściej zaczynają podpytywać o plany związane z posiadaniem dzieci. Czasami pojawiają się nietaktowne i bolesne komentarze, złośliwe uwagi i docinki, które bardzo ranią niepłodną parę. Zdarza się, że małżonkowie zaczynają unikać spotkań rodzinnych, aby ochronić się przed niezręcznymi pytaniami. Warto wspólnie porozmawiać i ustalić komu i ile chcemy powiedzieć o swoim problemie. Szczera rozmowa z bliskimi - którzy z pewnością wyczuwają, że coś jest nie tak i martwią się – może przynieść ulgę i dać wsparcie, tak bardzo potrzebne w czasie starań o dziecko.
Leczenie niepłodności to problem wiążący się z wysokimi kosztami finansowymi. Diagnostyka i skomplikowane leczenie, mogą pochłaniać znaczne oszczędności, co dodatkowo potęguje stres i napięcie. Niektóre kobiety, w związku z leczeniem i koniecznością spędzania wiele czasu w gabinetach lekarskich, decyduje się na odejście z pracy, poświęcając się niemal w 100% staraniom o dziecko.
Życie małżonków zaczyna koncentrować się niemal wyłącznie wokół jednego – poczęcia dziecka. Wszelkie aktywności oraz rozmowy dotyczą planowania ciąży, para zaczyna zapominać o przyjemnościach, o tym, co dawniej sprawiało radość, co wspólnie lubili razem robić. Niektórzy zaczynają unikać spotkań towarzyskich, ponieważ mają poczucie niedopasowania do znajomych posiadających dzieci, których rozmowy często koncentrują się wokół spraw wychowawczych i opowieści o swoich dzieciach.
 Również seks przestaje sprawiać przyjemność - staje się podporządkowany prokreacji. Traci na intymności z powodu dużej ingerencji osób z zewnątrz - lekarzy, którzy mówią kiedy i jak najlepiej się kochać, czy znajomych, którzy „dobrze radzą”. Seks zostaje odarty z intymności i zaczyna kojarzyć się z obowiązkiem.
Często z tymi trudnościami para pozostaje niemal sama, gdyż nie chce, lub obawia się włączenia bliskich w tak intymne sprawy. Wynikać to może z doświadczanego wstydu, lęku przed oceną i niezrozumieniem.
To, jak para poradzi sobie z problemem niepłodności zależy od różnych czynników, między innymi od wzajemnej komunikacji, tego, czy potrafią ze sobą rozmawiać, otwarcie wyrażać emocje i dawać sobie wsparcie. W niektórych małżeństwach pojawiają się pretensje, wyrzuty i wzajemne oskarżenia, co prowadzić może do rozstania. Ale są również takie pary, których problem niepłodności wzmacnia, scala i zbliża do siebie partnerów. To związki, które traktują niepłodność jako ich wspólny problem, z którym muszą mierzyć się we dwoje, niezależnie od tego, który z nich ma zdiagnozowaną niepłodność.
Należy pamiętać, że mężczyźni i kobiety nieco inaczej doświadczają niepłodności. Kobiety przeżywają ją w sposób bardziej otwarty – częściej płaczą, chętniej podejmują rozmowy na ten temat. Mogą doświadczać różnych dolegliwości fizycznych związanych ze stresem i psychicznym cierpieniem oraz leczeniem, takich jak bóle głowy, bóle pleców i karku, trudności z koncentracją, huśtawki nastrojów. Kobiety są też bardziej wyczulone na komentarze związane z niepłodnością. Mogą odczuwać zazdrość, a nawet gniew wobec kobiet w ciąży, czy matek z dziećmi. Mężczyźni radzą sobie z problemem niepłodności nieco inaczej. Ich cierpienie wiąże się w dużym stopniu z bezradnością wobec zaistniałej sytuacji oraz przygnębieniem wobec bólu partnerek. Partner może uciekać w pracę, wynajdować sobie nowe obowiązki i aktywności, co pozwala mu unikać konfrontacji z bólem. Może też mieć bardziej optymistyczne podejście do leczenia i pocieszać partnerkę.
Te różnice są czymś naturalnym i dobrze zdawać sobie sprawę z ich istnienia. Nierzadko stają się przyczyną konfliktów i nieporozumień między małżonkami. Dlatego tak ważne jest komunikowanie się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz