czwartek, 22 października 2015

Poronienie

Śmierć dziecka przed jego narodzinami jest dla rodziców doświadczeniem szczególnie trudnym i bolesnym. Niezależnie od etapu ciąży, na którym doszło do utraty, rodzice – często nagle i niespodziewanie – tracą swe marzenia i plany związane z rodzicielstwem. W jednej chwili radość i oczekiwanie na upragnione dziecko zamienia się w rozpacz, żal, poczucie niezrozumienia oraz ogromną pustkę. Bardzo często pozostają ze swym bólem sami, gdyż rodzina i przyjaciele nie wiedzieli jeszcze o ciąży. Ale nawet wówczas, gdy bliscy mieli świadomość oczekiwania na dziecko, często bardzo trudno jest uzyskać rodzicom tak bardzo potrzebne po stracie wsparcie. Niedocenianie przez otoczenie znaczenia utraty ciąży, bagatelizowanie jej, zachęcanie do jak najszybszego zajścia w kolejną ciążę – wszystko to potęguje ból rodziców, daje poczucie niezrozumienia i osamotnienia.

Żałoba po śmierci nienarodzonego dziecka

Zazwyczaj mówi się o trójfazowym przebiegu żałoby po śmierci dziecka przed narodzeniem.Pierwszą fazą jest faza szoku i negacji. Trwa ona od kilku godzin do kilku dni. Pierwszą reakcją kobiety na utratę ciąży jest niedowierzanie („to niemożliwe”, „to nie dzieje się naprawdę”), szok i odrętwienie emocjonalne. Charakterystyczne dla tego stanu są: niemożność wyrażenia uczuć- płaczu, smutku oraz lekceważenie wiadomości o śmierci. Jest to mechanizm obronny przed bólem i cierpieniem, polegający na odkładaniu w czasie zmierzenia się z tą bolesną sytuacją. Na tym etapie żałoby kobieta po stracie zazwyczaj znajduje się w szpitalu, dlatego niezwykle ważna jest wspierająca postawa personelu medycznego. Niewłaściwe reakcje mogą bowiem wpłynąć na przedłużenie lub zatrzymanie tej fazy żałoby. W końcowym etapie tej fazy pojawia się zazwyczaj protest, złość wobec Boga oraz irracjonalne doszukiwanie się przyczyn śmierci dziecka.
Druga faza procesu żałoby zaczyna się w momencie uświadomienia sobie nieodwracalności tego, co się stało. Ten etap zwany jest fazą dezorganizacji. Dominuje tutaj ogromny smutek, poczucie żalu i gniew, kierowany szczególnie przeciwko sobie samej wskutek doświadczanego poczucia winy. Życie pozornie wygląda tak, jak dawniej, jednak kobieta ma poczucie, że jej świat rozpadł się na kawałki, że straciła kontrolę nad nim, że życie straciło sens. Pojawiają się trudności z codziennym funkcjonowaniem, dolegliwości fizyczne (problemy ze snem, brak łaknienia, zmęczenie, ucisk w gardle itp.), trudności w koncentracji i podejmowaniu decyzji, poczucie beznadziejności, a nawet myśli samobójcze. Kobieta na tym etapie zaczyna poszukiwać sposobów upamiętniania istnienia dziecka, poprzez gromadzenie wszelkich materialnych dowodów jego życia, tj. zdjęć USG, testu ciążowego, karty ciąży itp. Mogą pojawić się zakłócenia w relacjach społecznych, unikanie kontaktów z ludźmi oraz konflikty w związku. Ten etap żałoby trwa zazwyczaj kilka,- kilkanaście miesięcy, jednak u niektórych osób może nigdy się nie skończyć.
Ostatnią fazą wyróżnianą w procesie żałoby jest reorganizacja, zwana także powracaniem do zdrowia. Charakteryzuje się ona stopniowym odzyskiwaniem równowagi przez osobę osieroconą, wynikającą z postępującej adaptacji do nowej sytuacji. Strata dziecka zostaje uznana i zaakceptowana jako realny fakt. Następuje poprawa samopoczucia i wzrost samooceny, relacje z ludźmi zaczynają się układać. Przeszłość oddala się, choć nie zostanie zapomniana.
Należy pamiętać, że żałoba to proces zindywidualizowany, zależny od wielu różnych czynników i choć wyróżnia się pewne umowne jej fazy, to u innych osób będzie wyglądał nieco inaczej. Nie ma sztywnych granic czasowych, ani reguł, jak powinna wyglądać żałoba po poronieniu. Ważne, by móc doświadczyć w pełni wszystkich emocji, które pojawiają się po stracie, aby pozwolić sobie na ich ujawnienie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz